Nauka przez zabawę to wspaniały sposób na przemycenie wiedzy i jednoczesne wspólne spędzanie czasu. Nie martw się, że nie jesteś native speakerem, lektorem języka angielskiego czy metodykiem. Wszystko, czego potrzebujesz, to pozytywne nastawienie i zaangażowanie.
Nie mów zatem dziecku „teraz będziemy się uczyć’’. Powiedz „będziemy się bawić’’. Zaproś wszystkich członków rodziny. Nie potrzebujesz drogich podręczników czy kosztownych gadżetów. Wystarczą zabawki twojego dziecka, akcesoria, które masz w domu, lub takie, które możesz kupić za niewielkie pieniądze.
Zatem “Let’s have some fun!’’
Zanim rozpoczniesz organizowanie angielskich zabaw pamiętaj o kilku ważnych zasadach:
- Stwórz wspólnie z dzieckiem tabelę, w której za wykonane zadanie będzie można otrzymywać stempelek, naklejkę lub plus. Dzieci uwielbiają widzieć swoje postępy, gdyż to motywuje do dalszej pracy. Ważne jest również, aby w tabeli uwzględnić nie tylko postępy dziecka, ale całej rodziny.
- Dostosuj czas zabawy do wieku twojego dziecka i możliwości skupienia uwagi. Możesz się wesprzeć rozpiską poniżej:
Dziecko w wieku 2–3 lat: 10–20 minut
Dziecko w wieku 4–5 lat: 20–30 minut
- Staraj się mówić po angielsku również przy wydawaniu instrukcji potrzebnych do wykonania zadania. Możesz używać bardzo prostych powtarzalnych zwrotów takich jak: let’s start, close your eyes czy touch your…
- Pamiętaj, że twoje zaangażowanie jest bardzo istotne. Pozytywne nastawienie sprzyja przyswajaniu wiedzy oraz zwiększa motywację dziecka. Uśmiech i dobra zabawa to nieodzowny element każdej ,,domowej lekcji’’.
Propozycje zabaw
What’s missing?
Czego potrzebujesz?
Czterech zabawek dziecka, np. a doll, a car, a train a ball oraz dużego szalika lub chusty.
Połóż zabawki na podłodze i poproś, aby cała rodzina usiadła w kole. Nazwij zabawki po angielsku powtarzając kilkakrotnie ich nazwę. Poproś, aby reszta powtarzała za tobą.
Następnie użyj polecenia: Close your eyes. Poczekaj, aż wszyscy uczestnicy zabawy zamkną oczy. Zabierz jedną zabawkę z podłogi i schowaj ją pod chustę. Następnie poproś uczestników o otwarcie oczu, mówiąc: Open your eyes….what’s missing? Uczestnicy muszą powiedzieć nazwę zabawki, która zniknęła z podłogi i została ukryta pod chustą.
Zabawę można również utrudniać i zabierać więcej niż jedną zabawkę. Kreatywność i modyfikowanie zabawy jest jak najbardziej wskazane. Oprócz słownictwa twoje dziecko ćwiczy pamięć i spostrzegawczość.
Touch something red!
Czego potrzebujesz?
Kredek.
Usiądzie w kole. Następnie powiedz: Touch someting red!, pokazując czerwoną kredkę.
Zadaniem pozostałych uczestników jest znaleźć i dotknąć przedmiot we wskazanym przez ciebie kolorze w pokoju w jak najkrótszym czasie. Na dalszym etapie możesz ustalić limit czasowy wykonania zadania i na głos odliczać pozostały czas.
Aby utrudnić zadanie, możesz przestać pokazywać kredki, a jedynie słownie wydawać instrukcje. Wtedy dziecko samo musi odnaleźć wypowiedziany przez ciebie kolor bez podpowiedzi.
To świetna zabawa do nauki kolorów, w dodatku uwielbiana przez dzieci.
Let’s build a tower!
Czego potrzebujesz?
Plastikowych kubeczków oraz kart obrazkowych.
Połóż pięć kart obrazkowych na podłodze. Powtarzaj ich nazwy kilka razy. Możesz zmieniać ton głosu lub szybkość wypowiadanych słów, a uczestnicy muszą powtarzać dane słowa po tobie. Następnie wskazujesz jedną osobę pytając: What’s this? Jeżeli udzieli poprawnej odpowiedzi, otrzymuje kartę oraz plastikowy kubeczek. Następnie na plastikowy kubek zwycięzca układa kartę. To będzie pierwsze piętro naszej wieży. Kontynuujemy zabawę aż do momentu kiedy nasza wieża runie.
Podczas tej językowej aktywności dziecko ćwiczy motorykę małą oraz cierpliwość.
Let’s catch a flamingo!
Czego potrzebujesz?
Kart obrazkowych zwierząt oraz plastikowych łapek na muchy.
Podczas tej zabawy będziemy łapać zwierzęta, aby stworzyć własne ZOO. Rozłóż karty obrazkowe na podłodze. Powtórz z dzieckiem nazwy zwierząt kilkakrotnie na głos. Następnie rozdaj wszystkim łapki na muchy. Zadaniem uczestników zabawy jest ,,złapanie’’ wypowiedzianego przez ciebie zwierzęcia poprzez dotknięcie go łapką. Szybszy uczestnik zabiera kartę ze zwierzakiem. W ten sposób tworzy swoje ZOO ze zwierzętami. Uczestnik z największą ilością zwierząt wygrywa.
Podczas tej zabawy dziecko ćwiczy szybkość reakcji. To doskonały trening dla mózgu.
3….2…1… Oh no!
Czego potrzebujesz?
Minutnika kuchennego i kart obrazkowych.
Cała rodzina siada w kole. W środku koła ułóż karty obrazkowe w rzędzie. Nakręć minutnik, który będzie naszą „bombą” na dwie minuty. Zadaniem uczestników będzie wypowiadanie słów z kart obrazkowych jedno po drugim oraz podawanie minutnika po kole do kolejnej osoby. Dopóki uczestnik nie wypowie słowa poprawnie, nie może przekazać minutnika kolejnej osobie.
Kiedy minutnik zadzwoni (czyli kiedy wybuchnie bomba), uczestnik, który trzyma go w dłoni, musi zabrać jedną z kart. Wtedy nakręcamy minutnik ponownie i zabawa trwa! Osoba z najmniejszą ilością kart wygrywa.
Podczas tej zabawy ćwiczymy pamięć, koncentrację i spostrzegawczość.
Puzzles
Wprowadzanie nowych, angielskich słówek to świetna zabawa z gotowymi układankami z serii „Pudełko pełne zabawy”. Możecie wybierać zgodnie z zainteresowaniami malucha, ponieważ czeka tam na kilka wariantów tematycznych. Razem z nimi na pewno nie braknie Wam zabawy!
Pobudzający dziecięcą wyobraźnię zestaw „Księżniczki” pozwoli ułożyć sylwetki bohaterek ulubionych bajek, a także poznać ich nazwy w języku angielskim. Krótkie, wierszowane historyjki i piękne ilustracje zapewnią wspaniałe chwile w świecie baśni.
Aby lepiej poznać mieszkańców naszej planety, wybierzcie pakiet „Zwierzęta”, w którym znajdziecie książeczkę i 8 fantastycznych układanek. To okazja do trenowania koordynacji ruchowej oraz wyobraźni, a także rozwijania zasobu angielskich słówek – każdy obrazek podpisany jest nazwą zwierzątka, a rodzic podczas zabawy może uzupełnić o angielskojęzyczny odpowiednik. Lis, tygrys czy krokodyl szybciutko wejdą do dziecięcego słowniczka, także w języku obcym.
Fantastycznym pomysłem są również „Pojazdy”. Mali wielbiciele motoryzacji będą doskonale bawić się przy układaniu samochodów czy rakiet, a podpowiedziane przez rodzica angielskie nazwy szybko poszerzą zakres angielskich słów. Znajdująca się w zestawie tacka sprawia, że wygodnie możecie bawić się w układanki nie tylko w domu, ale również w podróży.
Pamiętaj, że każdą z zabaw możesz modyfikować, dostosowując trudność słów i szybkość działania do możliwości twojego dziecka. Jeżeli nie macie kart obrazkowych potrzebnych do zabaw, nie martw się. Możesz stworzyć je wspólnie z dzieckiem. Takie autorskie obrazki będą w przyszłości tworzyć zbiór pierwszych angielskich słów twojego dziecka.
Do nauki angielskiego polecamy też książeczki z ulubionymi bohaterami, jak Muminki. WIELKI SŁOWNIK OBRAZKOWY polsko-angielski.
Dorota Bodnar, właścicielka i metodyk Szkoły Języka Angielskiego, www.londonbridge.pl
