Nikt z nas nie spodziewał się, że nagle będzie musiał łączyć pracę w domu z opieką nad dziećmi. Home office to duże wyzwanie. Z jednej strony chcemy poświęcić dzieciom czas i uwagę. Zająć je czymś, żeby nie nudziły się z dala od kolegów i koleżanek. Z drugiej – czasu mamy mało, bo jesteśmy w pracy.

Ja też na co dzień próbuję poukładać jakoś nasz dzień z trzylatkiem i pięciolatkiem na pokładzie. Chciałam Ci pokazać, co sprawdza się u nas, kiedy potrzebuję wykroić trochę czasu na pracę. To książki i pomoce edukacyjne, z których korzystamy razem, ale jeśli trzeba, dzieci świetnie zajmują się nimi same.

Jak zorganizować dziecku czas, kiedy pracujesz zdalnie?

Biblioteczka Montessori – atrakcyjne pomoce edukacyjne wsparciem dla rodziców

Na początek z pomocą przychodzi nam cudowna seria „Biblioteczka Montessori”. Ostatnio króluje u nas zestaw „Biblioteczka Montessori. Ptaki Europy”. Wybrałam ją z dwóch powodów. Po pierwsze, nie możemy tej wiosny oglądać ptaków w naturze, jeśli nie odwiedzą naszego balkonu. Oglądamy je więc na realistycznie ilustrowanych kartach. Po drugie, wykorzystując bezpłatną aplikację, możemy posłuchać śpiewu ptaków, więc wpuszczamy trochę wiosny do domu i wprowadzamy do zabawy technologię. Które dziecko tego nie doceni?

„Biblioteczka Montessori. Ptaki Europy” to mój ulubiony zestaw z serii. Sprawdzi się dla dzieci w różnym wieku. Maluchy będą poznawały różne gatunki ptaków. Nauczą się je identyfikować po kształcie piór i śpiewie. Starsze dzieci mogą skorzystać z porad ornitologów i rozpocząć obserwację, a nawet narysować ptaki, które uda im się wypatrzeć przez okno lub w ogrodzie.

ptaki montessori
co robić gdy dziecko przeszkadza w pracy

Na uwagę zasługują jeszcze dwa zestawy kart. Jeśli macie choć mały ogródek lub działkę, sprawdzi się u Was „Biblioteczka Montessori. Ogród”, w której – oprócz kart prezentujących narzędzia ogrodnicze, ogródek warzywny czy mieszkańców ogrodu – znajdziecie też przewodnik po tajnikach ogrodnictwa. Może uda Wam się wraz z dziećmi wyhodować jadalne kwiaty?

ogród montessori
czym zająć dziecko w czasie pracy

Kiedy na naszym niebie na wiele dni pojawia się wyjątkowo jasna kometa Atlas, dzieci będą zafascynowane kosmosem. Sięgnijcie wtedy po zestaw „Biblioteczka Montessori. Astronomia”, w którym znajdziecie obrotową tarczę umożliwiającą obserwację nocnego nieba.

astronomia montessori
jak pracować z dzieckiem

Mnóstwo pomysłów na zabawy w duchu metody Marii Montessori

Kiedy kończą mi się pomysły na rozwijające zabawy z dzieckiem na czas home office, wyjmuję niezawodną książkę „Biblioteczka Montessori. 100 pomysłów, jak odkrywać świat. Nawet teraz, kiedy większość czasu spędzamy w domu, znajduję tam mnóstwo inspiracji. Przykłady?

Fasola wyciągnięta z szafki kuchennej może posłużyć do obserwacji cyklu rozwojowego rośliny. Samodzielnie wykonany proporczyk wbity w doniczkę na balkonie pozwoli na obserwowanie zmian kierunku i intensywności wiatru. Dzieci są zaangażowane przez wiele dni. Codziennie obserwują kiełkujące ziarenko. Sprawdzają, jak zmienia się pogoda za oknem. Możecie stworzyć własną mapę świata i planować na niej przyszłe podróże.

100 pomysłów jak odkrywać świat

„100 pomysłów, jak odkrywać świat” to też książka, która sprawia, że czuję się kompetentna jako rodzic. Dzięki cennym radom autorów wiem, jak zachęcić dzieci do aktywności i co zrobić, żeby jak najwięcej z niej wyniosły. To bardzo cenne. Zwłaszcza teraz, kiedy mam mniejsze wsparcie nauczycielek przedszkolnych.

Maluch sam na sam z książką?

Często powtarzam, że wszystkie dzieci uwielbiają książki z okienkami. Świetnie sprawdzają się, kiedy akurat nie możemy poczytać dziecku. Jednymi z najlepszych tego typu pozycji na rynku są książki z serii „Akademia Mądrego Dziecka. Odkrywaj i baw się”. Znajdziemy tu coś dla każdego malucha. Jest więc „Moje pierwsze 100 pojazdów” dla małych fanów i fanek motoryzacji i „Moje pierwsze 100 zwierząt” dla dzieci, które uwielbiają naturę. „Moje pierwsze 100 słów na wsi” sprawdzi się u jednych i drugich.

Moje pierwsze 100 pojazdów
pomysły na zabawy z dzieckiem w czasie kwarantanny

Moje pierwsze 100 zwierząt okładka książki
koronawirus co robić z dzieckiem

Moje pierwsze 100 słów na wsi
co robić z dzieckiem w domu

Książki są duże i przejrzyste. W każdej jest ponad 50 okienek, które dziecko może otwierać samodzielnie. Są wyrazy dźwiękonaśladowcze, wspomagające rozwój mowy. Dzieci poznają też kolory. Ale te książki zainteresują również starsze dzieci. Przedszkolaki będą dzięki nim doskonalić umiejętność liczenia i spostrzegawczość – każda książka zawiera wyszukiwankę. „Akademia Mądrego Dziecka. Odkrywaj i baw się” to też świetny wybór na wspólną lekturę dla rodzeństwa.

Realistyczne rysunki są uzupełnione zdjęciami. Po takie książki dzieci sięgają najchętniej.

Zabawy manualne pomogą przegonić nudę

Czy pamiętasz z dzieciństwa tekturowe laleczki, którym zakładało się papierowe ubranka? Okazuje się, że sprawdzone pomysły są najlepsze. Podobną zabawę znajdziesz w aktywnościowej książce „Ale Stroje!”.

Ile tu jest do zrobienia! Najpierw trzeba wyciąć modela i modelkę ze sztywnej tekturki. Później trzeba postaci pokolorować. Następnie czeka na nas wiele różnych ubrań do wycięcia. Ale to nie koniec, bo są też naklejki z dodatkami, takimi jak pompony, kokardy, naszyjniki. Rodzic może się zaangażować na każdym etapie, ale z większością zadań dzieci poradzą sobie same.

Bardzo podoba mi się to, że jedna z lalek ma wyraźnie kobiece kształty, czyli szerokie biodra. Jeszcze bardziej to, że znajdziemy tu stroje strażaczki i strażaka, astronauty i astronautki. Możliwości zabawy są nieograniczone. Możemy naszym modelom dokleić patyczki i zrobić teatrzyk kukiełkowy.

Ja ostatnio wykorzystałam stroje pracowników służby zdrowia, żeby odegrać scenkę ze szpitala. To świetny pretekst do rozmowy o tym, jak teraz mogą nam pomóc lekarze i pielęgniarki oraz jak ciężką wykonują pracę, żebyśmy wszyscy byli bezpieczni.

Zabawy plastyczne bez bałaganu

W przedszkolu moje dzieci robią mnóstwo prac plastycznych. Nie jestem w stanie w domu zapewnić im takiej różnorodności. Nie ukrywam też, że mój trzyletni syn miewa jeszcze szalone pomysł i zostawienie go sam na sam z farbami jest dosyć ryzykowne. Dlatego postawiłam na wodne kolorowanki.

Dziecko pracuje pędzelkiem, więc ćwiczy rękę inaczej niż w trakcie rysowania kredkami, a moje ściany są bezpieczne. Poza tym w wodnych kolorowankach jest jakaś magia. W końcu z białej kartki i czystej wody tworzy się kolor.

Zeszyty „Akademia Mądrego Dziecka. Wodne Kolorowanie” łączą w sobie kolorowankę i książeczkę z wierszami Zbigniewa Dmitrocy. Najpierw czytamy więc rymowanki o pojazdach i zawodach, a dopiero potem dzieci zaczynają kolorować. Dzięki temu robimy coś razem, ale mam też trochę czasu na najpilniejsze sprawy.

Przed nami wszystkimi trudne chwile. Mam nadzieję, że ten czas sprawi, że uda się nam wzmocnić więzi rodzinne. I że, paradoksalnie, dzieci, przebywając całymi dniami w domu z rodzicami i opiekunami, staną się bardziej samodzielne. Potrzebują do tego tylko odrobiny mądrego wsparcia ze strony dorosłych.

*

Od Redakcji: Polecamy też materiały, które można pobrać i wykorzystać podczas długiego pobytu w domu z dzieckiem: