Jedną z rzeczy, która w pierwszych latach macierzyństwa zaskoczyła mnie najbardziej, było uświadomienie sobie, że przyjęcie urodzinowe może być dla małego dziecka bardzo stresującą sytuacją. Dotyczy to zarówno świętowania własnych urodzin, jak i wizyty u zaprzyjaźnionych dzieci.
Nam, dorosłym, wydaje się, że nie ma nic bardziej atrakcyjnego niż kolorowe balony i urodzinowe czapeczki, odwiedziny bliskich i przyjaciół. Tymczasem to sytuacja obfitująca w bodźce i emocje, które często przerastają malucha. I nie dotyczy to tylko pierwszych świadomych urodzin, ale i kilku kolejnych imprez – piszę to jako mama sześciolatka, który miał urodziny tydzień temu, i czterolatka, którego przyjęcie odbędzie się za trzy tygodnie. Pierwsze przyjęcia urodzinowe ich przytłoczyły. Dużo osób, dużo hałasu, dzieci, które wyciągały wszystkie zabawki i zostawiały je na środku pokoju. Widziałam, że moi synowie czuli się zagubieni. Na szczęście dziś jestem już mądrzejsza o kilka lat doświadczeń, więc i moje dzieci są lepiej przygotowane na to wielkie wydarzenie.
Jak przygotować dziecko na jego pierwsze świadome przyjęcie urodzinowe?
Przygotowywanie malucha na nowe doświadczenie, jakim jest udział w przyjęciu urodzinowym, warto zacząć dużo wcześniej. To dla niego zupełnie nowa sytuacja i wiele rzeczy może go zaskoczyć. Opowiedz dziecku o tym, kto pojawi się na imprezie. Zapytaj, o jakim prezencie marzy. Możecie razem wybrać dekorację tortu, a jeśli to Ty będziesz go piec, możesz pozwolić solenizantowi lub solenizantce zadecydować, jaki smak będzie mieć ciasto.
Ważne, żeby powiedzieć dziecku, że będzie sporo osób i kto przyjdzie w odwiedziny. Należy uprzedzić malucha (i gości), że może sobie nie życzyć przytulania czy całowania i ma prawo głośno o tym powiedzieć. Trzeba też zadbać o to, żeby dziecko wiedziało, że jeśli poczuje się przytłoczone, może odpocząć w zacisznym miejscu.
W takich rozmowach można wykorzystać książkę, która pokazuje, jak może wyglądać przyjęcie urodzinowe. Książeczka „Urodziny”, z serii Akademia Mądrego Dziecka. Pierwsze słowa, sprawdzi się jako pomoc w przygotowaniu dziecka na jego własne przyjęcie i na kinderbal u innego malucha. Krok po kroku przeprowadzi je przez sytuacje, z którymi spotka się na imprezie. Od przygotowania lub otrzymania zaproszenia na nią po zdmuchiwanie świeczek i otwieranie prezentów. Dziecko pozna słowa związane z urodzinami i najczęstsze imprezowe zabawy. Dzięki ruchomym elementom rozsypie konfetti i rozpakuje upominek. Są tu balony, urodzinowe czapeczki i malowanie buzi. Warto przy okazji lektury zapytać dziecko, czy ma ochotę na to wszystko na swoim przyjęciu. Mój młodszy syn na przykład stanowczo odmawiał założenia czapeczki, więc już ich nie kupujemy.
Urodziny przedszkolaka – jak zorganizować przyjęcie, by uniknąć rozczarowania?
Przyjęcie urodzinowe dziecka to sytuacja, w której rozemocjonowane maluchy często nie potrafią dojść między sobą do porozumienia. Mają sto pomysłów na zabawę w ciągu minuty. Te pomysły często wzajemnie się wykluczają. To trudne zwłaszcza dla solenizanta lub solenizantki, szczególnie jeśli dziecko ma konkretną wizję tego, jak ma wyglądać przyjęcie i w co mali goście będą się bawić.
Taka sytuacja spotkała Binga. Dzieci mogą przeczytać o tym w opowiadaniu „Przyjęcie urodzinowe Binga” z książki „Bing. Nowa Kolekcja Bajek 2”. Wszystko wskazuje na to, że impreza Binga będzie udanym wydarzeniem. Zwłaszcza że dostał w prezencie cudowną zabawkę, z którą można tańczyć i śpiewać. Kiedy solenizant próbuje nauczyć swoich małych gości, jak się nią bawić, jego kolega Pando w ogóle nie słucha Binga! Na dodatek Flop, który zawsze wspiera go w takich sytuacjach, gdzieś znika. Dopiero po chwili goście zorientują się, że Binga z nimi nie ma. Zasmucony chowa się w swoim łóżku pod kocem – nie tak wyobrażał sobie przyjęcie. Na szczęście okazuje się, że urodziny pod kocykiem też mogą być fajne, jeśli biorą w nich udział przyjaciele. Bo przecież Pando nie zrobił Bingowi przykrości specjalnie. Prawdopodobnie, gdyby ta sama zabawa odbywała się w innych okolicznościach, Bing nie podszedłby do sprawy tak emocjonalnie. Miał wielkie oczekiwania związane ze swoim przyjęciem, dlatego zmiana scenariusza zabawy okazała się dla niego dużym problemem.
Ale już zmiana scenariusza całej imprezy, która przeniosła się do jego pokoju okazała się miłą niespodzianką i poprawiła wszystkim nastrój!
Dlatego właśnie, rozmawiając z moimi synami o ich przyjęciach urodzinowych, staram się wspólnie z nimi zaplanować część elementów, ale mam też w zanadrzu kilka rzeczy, które ich zaskoczą i które pomogą rozładować sytuację, jeśli pojawią się jakieś trudne emocje. Dlatego w tym roku mój sześciolatek wiedział dokładnie, jaki będzie mieć tort, kto się pojawi na przyjęciu i jaki prezent dostanie. Ale zupełnie nie spodziewał się, w jakim miejscu będzie świętować ani co będzie kluczem programu. Dzięki temu spędził niezapomniane urodziny.
Urodziny tematyczne – dla dziecka, które ma już sprecyzowane zainteresowania
Starszym dzieciom, które mają już skonkretyzowane zainteresowania, można urządzić urodzinowe przyjęcie tematyczne. Jaki motyw przewodni na przyjęcie dla dzieci będzie najlepszy? Jeśli Twoje dziecko fascynuje się kosmosem, inspiracją dla Was może być książka „Kosmiczne urodziny! Lecimy na Księżyc” z serii Akademia Mądrego Dziecka. Chcę wiedzieć!. To przepięknie zilustrowana książka edukacyjna, w której wiedza o Księżycu i podróżach kosmicznych została sprytnie przemycona w historii pewnego przyjęcia urodzinowego, odbywającego się w rakiecie kosmicznej lecącej na Księżyc i w trakcie pobytu na nim.
Choć nie uda Wam się sprawdzić, jak rozbija się piniatę w stanie nieważkości, możecie porównać opis z książki z tym, co się stanie z Waszą piniatą w ziemskich warunkach. Bez problemu uda się Wam też zorganizować księżycowe poszukiwanie fantów. W książce znajdziecie listę rzeczy pozostawionych przez ludzi na Księżycu. Możecie ukryć pióro, piłeczki golfowe czy magazyny filmowe w Waszym domu lub ogrodzie. Czy wiecie, że astronauci na stacji kosmicznej w dniu swoich urodzin dostają budyń czekoladowy w tubce? To świetny pomysł na to, jak zaskoczyć małego miłośnika lub miłośniczkę kosmosu. Myślę jednak, że mimo wszystko warto mieć w zanadrzu klasyczny tort.
Udanej imprezy!