Marzysz o tym, by zabierać szkraba na rowerowe wycieczki i już nie możesz doczekać się, kiedy kupisz maluchowi pierwszy rower? Podpowiemy Ci, kiedy rozpocząć naukę jazdy na rowerze i jak zachęcić malucha do dwóch kółek. Dowiesz się także, dlaczego jazda na dwóch kółkach to świetna szkoła życia.

Rower dla dziecka – dlaczego warto?

Jazda na rowerze to świetny sposób na uprawianie aktywności fizycznej – i potwierdzą to nawet największe leniuchy 😊 Przyjemne spędzanie czasu na świeżym powietrzu, szybkie i przede wszystkim ekologiczne przemieszczanie się, to nie wszystkie zalety dwóch kółek.

Nie tylko starsze dzieci docenią rower – warto zainteresować nim też młodsze maluchy. Nauka jazdy na rowerze rozwinie nie tylko koordynację ruchową, ale też orientację przestrzenną. A co ważne – będzie stanowić kolejne wyzwanie dla dziecka i pomoże mu budować swoją pewność siebie.

Kiedy rozpocząć naukę jazdy na rowerze?

Naukę warto zacząć od rowerka biegowego. Takie dwa kółka wprowadzić można już w wieku 2–3 lat. Dziecko w kontrolowany sposób oswoi się z konstrukcją pojazdu i częściowo ze sposobem panowania nad nim. Po takim rowerze najważniejsze w nauce będzie zapanowanie nad działaniem pedałów. Możecie też sięgnąć po dziecięcy rower czterokołowy – z dokręcanymi po bokach kółkami. Pociecha w takim wypadku nauczy się sama jeździć, a kolejnym etapem nauki będzie utrzymanie równowagi na konstrukcji po odkręceniu dodatkowych kółek. Taki rower służy wtedy nie tylko do nauki jazdy, ale potem dziecko może wykorzystać go na krótsze wyprawy rowerowe.

Dziecko jest gotowe do jazdy na dwukołowym rowerze około 5 roku życia. Jeśli po przygodach z rowerkiem biegowym lub takim z dokręcanymi kółkami nie będzie chciało samo podjąć wyzwania lub zniechęci się pierwszymi niepowodzeniami, oswój je z tematem – sposobów jest całe mnóstwo. Możesz sięgnąć po książeczkę „Basia i rower” – dzięki bohaterce i jej rodzinnej wyprawie rowerowej, maluch z pewnością nabierze ochoty na podobne wojaże. W książce pokazane są wątpliwości głównej bohaterki i skrótowo opisany proces nauki – to pokaże, że nie trzeba się zniechęcać i że możemy więcej niż nam się wydaje.

Aby jeździć na wycieczki jak Basia,trzeba rozpocząć naukę jazdy na rowerze! 😊

Obraz zawierający tekst

Opis wygenerowany automatycznie

Pierwsza samodzielna jazda

Kiedy maluch przekona się już do próbowania swoich sił w jeździe na prawdziwym, dwukołowym rowerze, zadbaj o odpowiednie warunki. Udajcie się w miejsce, gdzie nie zrobi sobie krzywdy – lepszym miejscem okaże się to bez asfaltu czy betonu. Szybko zdarte kolana mogą zniechęcić małego kolarza. Teren z równą i niezbyt wysoką trawą świetnie się do tego nada. Zadbaj też o kask dziecięcy! Dzięki niemu maluch nie tylko poczuje się niczym uczestnik Tour de Pologne, ale przede wszystkim będzie bezpieczny.

Dla maluchów zaczynających swoją przygodę zarówno z jazdą na rowerze, jak i samodzielnym czytaniem, doskonałą pozycją będzie „Basia i kask” – opowiadanie z serii Czytam Sobie wydawnictwa HarperCollins. Dzięki rowerowym przygodom wesołej bohaterki, dziecko pozytywnie nastawi się do noszenia kasku, jak jego ulubiona postać z książki.

Obraz zawierający tekst

Opis wygenerowany automatycznie

Metod pierwszych prób na dwóch kołach jest kilka, ale wszystkie łączy jedno – asekuracja. Z pewnością znany ci jest kij umieszczany z tyłu roweru, którym dorosły pomaga zapanować nad rowerem. Ta metoda jest dobra, kiedy dziecko dopiero zaczyna i nie nabiera znacznych prędkości 😊 Świetnym pomysłem jest też przewiązanie dłuższego szalika pod pachami dziecka i kontrolowanie nim równowagi na rowerze. Ta metoda bardziej zaangażuje też małego rowerzystę w panowanie nad pojazdem.

Emocje związane z nauką jazdy na rowerze

Zastanawiasz się, co łączy naukę jazdy na rowerze ze szkołą życia? Oswajanie całego mnóstwa emocji! Już podejmując wyzwanie, maluch zdobywa się na odwagę i zaczyna mierzyć się z całą serią sukcesów i porażek. Liczne upadki, trudności w nauce hamowania, próby pierwszych skrętów – to wszystko może rodzić wiele odczuć. Dziecko może czuć się czasem bezsilne, zrezygnowane lub złe, że nauka nie idzie po jego myśli. Z drugiej strony, kiedy będzie podejmowało kolejne próby i pokonywało swoje słabości, wreszcie mu się uda i odczuje niesamowitą radość i dumę.

Całą masę emocji, które będą towarzyszyć dziecku w nauce jazdy na rowerze może pomóc wam uporządkować i zrozumieć Wielka księga o uczuciach. Basia i jej rodzina w przystępny sposób nie tylko wyjaśnią, czym są emocje, które odczuwamy, ale też podpowiedzą, jak sobie z nimi radzić. Ta książka okaże się pomocna w wielu codziennych i niecodziennych sytuacjach, nie tylko przy pierwszych rowerowych zmaganiach.