Dzieci i dorośli przeżywają całą gamę emocji, w tym także tych trudnych. Jedną nich jest właśnie smutek. Bywa on ciężki zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych w jego otoczeniu. Czy smutne dziecko to sygnał ostrzegawczy? Jak reagować, gdy moje dziecko jest smutne? Po czym poznać depresję dziecięcą? Po odpowiedzi na te pytania, zapraszamy do artykułu.

Smutne dziecko – czy to coś złego?

Każda emocja jest dla nas informacją. Choć może się wydawać, że nie powinnyśmy być smutni, to jest wręcz przeciwnie – smutek jest nam potrzebny.  Daje nam znać, że za czymś tęsknimy, czegoś nam brakuje, czy coś straciliśmy.

Naturalnym odruchem dorosłych jest próba pocieszenia dziecka – ciśnie nam się na usta, że nic się nie stało, że nie ma powodu się smucić. Może to okazać się pułapką, bo wysyłamy wtedy dziecku sygnał, że smutku nie powinnyśmy czuć, że kiedy jesteśmy smutni, coś jest z nami nie tak. To może doprowadzić do tego, że dziecko będzie swój smutek ukrywać lub chować za innymi emocjami, np. złością.

Moje dziecko jest smutne – jak reagować?

Najważniejszym zadaniem dorosłego jest nadać wagę dziecięcemu smutkowi. Nie lekceważyć go i nie tłumaczyć dziecku, że przecież nie ma się czym przejmować. Skoro maluch jest smutny, to znaczy, że wydarzyło się dla niego coś ważnego. Warto pomóc dziecku nazywać emocje, jakie mu towarzyszą – powiedz np. „widzę, że jesteś smutny”. Daj dziecku opowiedzieć o tym, co spowodowało smutek. Wysłuchaj go, bez oceniania czy dla Ciebie jest to wystarczający powód do bycia smutnym czy nie. Smutek dziecka możemy także normalizować, mówiąc mu, że to naturalne być smutnym w takiej sytuacji. Emocje same w sobie nie trwają długo – gdy pozwolimy im wybrzmieć, naturalnie osłabnie ich intensywność.

Powody dziecięcego smutku

Pewnie zadajesz sobie pytanie „dlaczego moje dziecko jest smutne?”. Powodów może być wiele. Relacje z innymi dziećmi czy rodzeństwem, wydarzenia w szkole czy na zajęciach dodatkowych. Powodem do smutku może być zepsucie ulubionej zabawki czy nieporozumienie z rodzicami. Niezależnie od tego, co my sądzimy o powodzie smutku, nie należy go unieważniać. Dziecko patrzy na świat inaczej. To, co dla nas może być nic nieznaczącą błahostką, dla malucha jest bardzo poważną sprawą.

Depresja dziecięca

Przeżywanie smutku jest naturalne, jeśli jest reakcją na wydarzenia w życiu dziecka, a chwile smutku przeplatają się z innymi emocjami: złością, lękiem, radością czy spokojem – wtedy możemy być spokojni. Jeśli jednak przez dłuższy czas nasze dziecko jest smutne, osowiałe, brakuje mu energii, nie chce wykonywać ulubionych zadań, warto zasięgnąć porady psychologa dziecięcego.

Depresja dziecięca to nie tylko smutek. Sygnałów jest o wiele więcej. Wpływa ona na pogorszenie pamięci i koncentracji. Dziecko cierpiące na depresję nie ma ochoty, by spędzać czas z innymi ludźmi. Może także doświadczać pobudzenia psychoruchowego – wierci się, nie może się na niczym skupić, bezwiednie wykonuje bezcelowe działania, np. obgryzanie paznokci, ołówków, skórek czy drapanie się.

Czy wiesz, że…
W przypadku depresji dziecięcej najbardziej widoczne są objawy związane z ciałem: bóle brzucha, głowy, wymioty, biegunka, duszności czy moczenie nocne? Jeśli cokolwiek martwi Cię w zachowaniu dziecka albo dostrzegasz niepokojące zmiany w jego zachowaniu, skorzystaj z pomocy psychologa dziecięcego.

Jak zadbać o psychoedukację dziecka?

W przypadku każdej emocji, także smutku, warto zadbać o odpowiednią psychoedukację dziecka. W tym celu świetnie sprawdzą się książeczki, które wprowadzają dziecko w ten skomplikowany świat i objaśniają go.

Dużo o emocjach dzieci dowiedzą się z książeczki „Akceptuję, co czuję. Moje emocje” od wydawnictwa HarperCollins. Opowiada ona o 7 emocjach: gniewie, strachu, radości, miłości, wstydzie, niesmaku i właśnie smutku. Dzięki niej najmłodsi uczą się nazywać, rozpoznawać emocje i określać, w jakich sytuacjach mogą się pojawiać. Profesor Feelings już czeka w swoim laboratorium, by przekazać Wam wskazówki, jak radzić sobie ze smutkiem. Książka pełna jest ćwiczeń i zabaw, dzięki którym nauka o emocjach będzie jeszcze przyjemniejsza.

Jak wytłumaczyć dziecku emocje?

Basia wprowadza w świat emocji

Jeśli chcecie poczytać, jak z emocjami radzą się ulubieni bohaterowie, to na pewno zainteresuje Was książka „Basia. Wielka Księga o uczuciach”. Tytułowa bohaterka, jej rodzina i przyjaciele także doświadczają wielu różnych emocji. Lula stresuje się występami na scenie, Basia cieszy się, gdy nadchodzi dzień ze słodyczami, a Misiek Zdzisiek, gdy próbuje otworzyć słoik z miodem. Ten ostatni ma dla Was także mnóstwo pomocnych wskazówek, jak radzić sobie z różnymi emocjami.

Basia. WIelka księga o uczuciach

Basia jako starsza siostra wie już co nieco o emocjach. Ale jej młodszy brat Franek dopiero się tego uczy. Książeczka „Basia, Franek i humory” pokaże Twojej pociesze, że jeden dzień może dostarczyć mnóstwa różnych emocji. Co sprawiło, że Franek jest smutny? Czy Twoje dziecko potrafi wskazać minę świadczącą o tym, że Basia odczuwa smutek? Ta krótka historia o emocjach, to świetny punkt wyjścia do rozmów na temat.

Basia Franek i humory

A jeśli lubicie Basię i jej towarzyszy to sprawdźcie także inne książeczki pomocne w radzeniu sobie z trudnymi emocjami: Basia i przyjaciele w świecie dziecięcych emocji. Jak pomóc dziecku radzić sobie w trudnych chwilach?

Smutne dziecko i martwienie się

Ze smutkiem może wiązać się także martwienie się. Jeśli Twoje dziecko często bywa smutne i nadmiernie martwi się tym, co może się wydarzyć, przeczytajcie książeczkę „Czasami się martwię”. Na przykładzie Mai i Tomka najmłodsi uczą się, że to normalne martwić się oraz jak poradzić sobie z obawami. Maja ma przed sobą duże wyzwanie – czeka ją piżamowe przyjęcie u kuzyna. Z kolei Tomek boi się ciemności. Ciekawi, jak poradzili sobie nasi bohaterowie? Zapraszamy do lektury! Książeczka zawiera także porady dla rodziców, które pozwalają lepiej wspierać martwiącego się malucha.

Czasami się martwię - okładka