Obecnie na całym świecie wyrzucane są ogromne ilości żywności. Pomimo to, miliony ludzi, a wśród nich także mieszkańcy naszego kraju, cierpią głód. Powinniśmy zatem uczyć nasze dzieci szacunku do jedzenia. W naszym artykule podpowiadamy, jak nauczyć dzieci, żeby nie marnowały jedzenia.
Wyrzucamy, choć inni nie mają co jeść
Według najnowszego raportu ONZ, w 2020 roku aż 10% ludzi z całego świata dotknął problem niedożywienia. Z kolei 155 milionów osób zmaga się na co dzień z głodem, który uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Ten sam raport wskazuje, że ponad 149 milionów dzieci z powodu niedożywienia nie może zdrowo rosnąć. Te dane wzbudzają jeszcze większe przerażenie, jeśli weźmiemy pod uwagę, ile jedzenia na całym świecie trafia do kosza.
Wspomniany już raport podaje, że w skali całego globu marnujemy ponad miliard ton żywności, która ciągle nadaje się do spożycia. W samej Polsce co roku wyrzucamy 5 milionów ton jedzenia. Możemy to zmieniać każdego dnia ☺️ Zacząć musimy od siebie, ale to ważne, by problem uświadomić także młodszemu pokoleniu. Jak nauczyć nasze dzieci, żeby nie marnowały jedzenia?
Szacunek do jedzenia – podstawa niemarnowania
Na naszych talerzach każdego dnia lądują produkty przyniesione z pobliskiego sklepu lub targu. Czy Twoje dziecko wie, że to nie tam zaczyna się ich droga? Przecież na to, by ogórek znalazł się w naszej lodówce, pracuje wiele osób. Podobnie jest z szynką, twarogiem, mlekiem… a co dopiero z egzotycznymi owocami, takimi jak banany! Zastanawiasz się, jak nauczyć dziecko szacunku do jedzenia? Wytłumacz swojej pociesze, że produkcja żywności to długotrwały proces i wysiłek wielu ludzi.
Pomogą Ci w tym książki z serii „Akademia Mądrego Dziecka. Wiem, co jem!”. W przystępny sposób opisują one, skąd biorą się poszczególne produkty w naszych sklepach. Dzięki książce „Pomidory” dowiecie się, skąd pochodzą te warzywa (czy owoce? – odpowiedź znajdziecie w środku!), w jakich warunkach rosną i co musi się stać, by były najsmaczniejsze.
A może jesteście fanami bananów? Jak myślicie, rosną na drzewach? W jakim kraju? I czy mogą chorować? O tym wszystkim w książce „Banany”.
„Chlebek” zapewne ląduje na talerzu Twojego dziecka codziennie. Książka pokaże Wam, że do wypieczenia chleba długa droga… To, jak wiele osób zaangażowanych jest w jego powstanie, nauczy Twoje dziecko szacunku do jedzenia.
A na deser? „Czekolada”! Dzięki lekturze Twoja pociecha dowie się, jaka roślina pozwala na wytworzenie czekolady. Poznacie także mieszkańców krajów, dzięki którym możemy delektować się jej smakiem.
Każdy produkt spożywczy to wysiłek nie tylko ludzi, ale też natury. Po poznaniu historii, jaka stoi za każdym mieszkańcem sklepowej półki, zaczniecie przywiązywać większą uwagę do niemarnowania 🙂
Nauka niemarnowania dla najmłodszych
Młodsze dzieci, dla których seria „Wiem, co jem!” będzie jeszcze za trudna, proponujemy inne książeczki. „Dzień dobry, niedźwiadku” i „Dzień dobry, traktorku” opisują dzień z życia zwierzęcia i maszyny. Jak takie historie mają nauczyć dziecko szacunku do jedzenia? Wbrew pozorom obie o żywności mówią całkiem sporo!
Na małego niedźwiadka śniadanko wcale nie czeka rano na talerzu. Sam musi postarać się o miodek, by zjeść posiłek. Podobnie z obiadem. Czy łowienie ryb jest proste? Nie do końca 🙂 Mały traktor z kolei cały dzień pomaga w gospodarstwie. To jego ciężka praca sprawia, że w sklepie możemy znaleźć chlebek i ziemniaki.
Dzięki misiowi i traktorkowi Twój maluch przekona się, żywność jest bardzo ważna, a by ją zdobyć lub wytworzyć trzeba się trochę natrudzić. Twoja pociecha nauczy się więc, żeby nie marnować jedzenia. Oby kolejne pokolenia marnowały jak najmniej!