Ciekawość jest dla dzieci naturalna. Cały czas chcą one wiedzieć więcej i więcej – w końcu tyle jest jeszcze do odkrycia! I choć czasem ciągłe odpowiadanie na pytania (niekiedy wymagające specjalistycznej wiedzy!) może być dla dorosłych męczące, to warto wspierać rozwijanie pasji od najmłodszych lat. Kto wie, kim Twoje dziecko będzie w przyszłości. Przeczytaj krótki przewodnik o tym, jak może wyglądać nauka anatomii dla dzieci.

Nie tylko w szkolnej ławce, czyli anatomia dla dzieci

Ludzkie ciało to jedna z tych dziedzin, którą interesują się wszystkie dzieci. Maluchy obserwują, jak wyglądają i jak zmieniają się ich ciała, a z czasem zadają mnóstwo pytań o ich działanie. Nie wszyscy jesteśmy ekspertami od budowy człowieka, warto więc mieć pod ręką książki, które odpowiednim językiem pomogą w nauce anatomii dla dzieci. Poznawanie tajników ludzkiego ciała nie powinno zaczynać się dopiero w szkolnej ławce. Posiłkując się odpowiednimi zabawami i pomocami, możemy rozwijać ciekawość dzieci już od najmłodszych lat. Po jakie warto sięgnąć?

Anatomia – książka dla dzieci czy zabawa – co wybrać?

Oba sposoby będą świetnym wsparciem w nauce anatomii dla dzieci. Nauka na konkretnych przykładach to najefektywniejszy sposób przyswajania nowych informacji w wieku dziecięcym. Dlatego warto sięgnąć zarówno po książki tłumaczące wybrane zagadnienia, jak i zabawy, które doświadczalnie pomogą zrozumieć dziecku budowę ciała.

Lektura sprawia, że najmłodsi mogą dokładnie zapoznać się z omawianymi kwestiami. Wszak książki dla dzieci to nie tylko dostosowany do ich zdolności tekst, ale też objaśniające ilustracje. Maluchom spodoba się książeczka „Pierwsze słowa. Moje ciało” z serii Akademia Mądrego Dziecka. Dzięki niej poćwiczycie nazywanie i rozpoznawanie różnych części ciała, a także wymowę nowych słów. Dodatkowo grube strony książeczki i ruchome elementy pozwalają trenować motorykę małą i w praktyce sprawdzać, jak działają np. nasze ręce 😉

Nauka anatomii dla dzieci świetnie sprawdzi się także w formie zabawy. Możecie razem z dzieckiem próbować wskazywać i nazywać różne części ciała na sobie lub ulubionej przytulance. Znacie angielską zabawę „Simon says…” (po polsku „Szymon mówi…”)? Po tych słowach dzieci wykonują określone polecenia. Taka forma nada się do lekcji anatomii. Zacznijcie od prostych zadań: „Szymon mówi: dotknij nosa”, „Szymon mówi: pokaż, gdzie jest brzuch”. Polecenia dopasuj do wieku dziecka, a wraz z rosnącą wiedzą anatomiczną pociechy, utrudniaj ćwiczenia.

Z tematem naszego ciała naturalnie wiąże się temat fizjologii. Przeczytaj: Jak nauczyć dziecko mówienia o swoich potrzebach fizjologicznych?

Nauka anatomii dla dzieci – poziom zaawansowany!

Jeśli zetknęliście się już z pytaniami: skąd się bierze przeziębienie, jak wyglądają bakterie albo dlaczego trzeba być ręce – zaproście dziecko do świata mikrobów – małych organizmów, z którymi mamy do czynienia każdego dnia. „Ja i moje mikroby” od wydawnictwa HarperCollins odkrywa przed dziećmi niesamowity świat tych malutkich stworzeń. Wspólnie dowiecie się, dlaczego są nam tak potrzebne – np. po co nam gronkowiec złocisty czy laseczka sienna. Poznacie też budowę bakterii i odkryjecie, jakie pozytywne funkcje pełnią ich kultury w organizmie człowieka.

A może wybierzecie się zasmarkanym szlakiem przeziębienia, by dowiedzieć się, co dzieje się w naszym ciele, gdy kichamy i kaszlemy? Na końcu książki znajdziecie również wyjaśnienie działania układu odpornościowego i wskazówki, jak go wspierać. To świetny początek budowania zdrowych nawyków. Może wydawać się, że to zbyt skomplikowane tematy dla dzieci, ale bez obaw, wszystkie zagadnienia poruszone w książce zostały omówione językiem dopasowanym do dziecięcych możliwości i opatrzone dokładnymi ilustracjami.

Ja i moje mikroby - okładka

Czy wiesz, że…
dzieci uczą się poprzez obserwację i naśladowanie rodziców? Dotyczy to zarówno podejścia do nauki nowych rzeczy, jak i wspomnianych zdrowych nawyków. Jeśli więc chcemy nauczyć dziecko określonych zachowań, musimy dać mu przykład, np. regularnie czytać książki albo myć ręce zawsze po powrocie do domu.

Małych fanów anatomii ucieszą także książki z serii „Chcę wiedzieć więcej!”.  Dzieciom zafascynowanym możliwościami naszego umysłu polecamy książkę „Wycieczka po mózgu”. To coś więcej niż „sucha” anatomia. Komiks dla dzieci, którego bohaterem jest młody neuron Miłek, zdradzi sekrety działania mózgu. Skąd wiemy, że obok nas gra muzyka? Jak nasze ciało decyduje o tym, że należy uciekać? Jak to się dzieje, że stojąc na jednej nodze, potrafimy utrzymać równowagę? Czym jest wyobraźnia? Odpowiedzi na te i inne pytania, poszukacie razem z Miłkiem.

Wycieczka po mózgu. Chcę wiedzieć więcej

Druga część tej opowieści, zatytułowana „Co robimy, gdy śpimy” pozwoli milusińskim lepiej zrozumieć, co to takiego sen, z jakich faz się składa, do czego jest potrzebny, jak powstają sny i po co nam koszmary… Ciekawi?

Co robimy gdy śpimy. Chcę wiedzieć więcej

Jak dodatkowo wspierać naukę anatomii dla dzieci?

Jak wspomnieliśmy, czytanie książek warto uzupełnić także zabawami związanymi z omawianymi tematami. Spróbujcie narysować te elementy ciała, o których wcześniej czytaliście albo zaznaczyć je na sylwetce człowieka. Pomocne okażą się także modele 3D – np. szkieletu człowieka albo mózgu, na których można odszukiwać różne elementy. Dzieci bardzo lubią także zabawy w odgrywanie ról. Tę także można wykorzystać do utrwalania wiedzy anatomicznej. Szpital pełen pluszaków czeka na pomoc od doktora świetnie znającego budowę ciała!